przez Emilian » 26 Lis 2012, 14:43
Jeśli będę jechał, to raczej do Łodzi.
Kiedyś był to mój ulubiony zespół i słuchałem tylko ich. Potem odkryłem inną muzykę i ajroni zeszli na dalszy plan. Najbardziej lubię 3 pierwsze płyty, z Clivem Burrem na perkusji, ale Powerslave, Somewhere in time i Brave New World też są niezłe, choć już mniej mi się podobają. O dziwo lubię również obie płyty z Blazem na wokalu, bo to dla mnie bardzo korzystna odmiana, chociaż koncertowo nie dawał rady z piosenkami Bruce'a z tego co słyszałem na nagraniach. Posłuchałem najnowszą płytę 1 raz i właściwie to nie wiem, czy to granie tras koncertowych z lat 80-tych jest takie złe, bo lepsze to niż gdyby mieli grać tę płytę.
Zastanawiam się, czy zamiast jechać na koncert, nie kupić sobie tych pierwszych płyt na winylu, bo na dłuższą metę to większa frajda. Na koncercie byłem podczas trasy Somewhere Back In Time i było bardzo wspaniale, poza tym, że w ścisku ciężko było wytrzymać. Oprócz tego podsłuchiwałem na Sonispherze przedostatnim jak grali, bo biletu nie miałem, ale zaraz musiałem lecieć na ostatni pociąg.