To tak samo jak z profesorem: zwyczajny/nadzwyczajny?

Moderator: Jaahquubel
Bartas napisał(a):Uderzyło mnie to słowo "zwykłym". To jakby powiedzieć: "zwykły cham i prostak". Chociaż może się mylę.
Loyolny napisał(a):W jaki sposób napisała? Przypuszczam, że uderzając palcami w klawisze
Loyolny napisał(a):Co w jego pederastii było niezwykłego? To jego głos był niezwykły, nie upodobania seksualne, które - choć ostatnio modne- są banalne.
kaktus napisał(a):Bartas napisał(a):Uderzyło mnie to słowo "zwykłym". To jakby powiedzieć: "zwykły cham i prostak". Chociaż może się mylę.
mylisz się. nawiązałam do tego, co powiedział mój mąż. że freddie lubił chłopców. tymczasem ja też lubię. są fajni. freddie nie lubił chłopców, tylko po prostu był pederastą. zresztą nie tylko :/
btw - najważniejsze - kocham queen. i freddiego.
No dobra, ale co to, nie wolno o tym wspominać? Skoro jesteś tolerancyjny, to chyba powinieneś to zlać, a nie produkować wpisy na ten temat?Bartas napisał(a):No, i oto właśnie chodzi! Nie patrzmy na te upodobania, bo to się ma nijak do tego, jakim był Artystą.
Loyolny napisał(a):No dobra, ale co to, nie wolno o tym wspominać? Skoro jesteś tolerancyjny, to chyba powinieneś to zlać, a nie produkować wpisy na ten temat?Bartas napisał(a):No, i oto właśnie chodzi! Nie patrzmy na te upodobania, bo to się ma nijak do tego, jakim był Artystą.
Loyolny napisał(a):Czyli bezpodstawnie osądzałeś. Gotcha.Bartas napisał(a):Ok, ok! Myślałem, że piszecie to w złej intencji Sorry!
pkap11x napisał(a):Kaktus- dużo cejrowskiego w Twoich postach. Ale spoko, tez lubie gościa.
Loyolny napisał(a):Bartas napisał(a):Chodzi o sposób, w jaki to kaktus napisał/a:
freddie był pederastą zwykłym
Uderzyło mnie to słowo "zwykłym". To jakby powiedzieć: "zwykły cham i prostak". Chociaż może się mylę.
W jaki sposób napisała? Przypuszczam, że uderzając palcami w klawisze. Co w jego pederastii było niezwykłego? To jego głos był niezwykły, nie upodobania seksualne, które - choć ostatnio modne- są banalne.
kaktus napisał(a):hueh. ja chyba nie bardzo. jak dla mnie trochę za duży hejter on jest
r2d2 napisał(a):Od Queen zaczęła się moja przygoda z muzyką, a konkretnie od INNUENDO. Potem było po kolei NEWS OF THE WORLD, JAZZ, A NIGHT AT THE OPERA, A DAY AT THE RACES, QUEEN II itd. Szczególnie lubię albumy z lat 70-tych, później też fajnie grali, ale to już nie to.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości